Bawaria w sercu Berlina

Od pewnego czasu regularnie podróżuję do Berlina. Lubię te wyjazdy. Pozwalają mi złapać oddech, inny ogląd „spraw polskich”, spojrzeć na mój kraj z nowej perspektywy. Trzeba przyznać, choć wiem, że to banał, iż podróże naprawdę poszerzają horyzonty.

Co robię w Berlinie? Rozmawiam z berlińczykami, oglądam niemieckojęzyczne wiadomości, ba czytam „niemiecki internet”! Ten kulturowy i wielonarodowościowy tygiel to blisko 4 miliony mieszkańców. Uwierzcie mi, to po prostu bogactwo wszystkiego! Możecie tu znaleźć chyba wszystkie kuchnie świata, usłyszeć wiele różnych języków, spotkać osoby ubrane wg wszelkich mód i poczucia estetyki, której nigdy nie znajdziecie po wschodniej stronie Odry. Berlin może zachwycać, ale może też przerażać, bo w tym kotle ciągle się gotuje, o czym przecież wie każdy, kto chociaż w minimalnym stopniu interesuje się bieżącymi wydarzeniami.

Do Berlina przyjeżdża się na koncerty, zakupy i właśnie zwiedzanie. Zatem zwiedzam, zwiedzam, zwiedzam!

W kolejnym wpisie zabiorę was do najciekawszych, moim zdaniem, „miejsc zakupowych” stolicy Niemiec, jednak tym razem chcę wam pokazać fragment miasta, który mnie interesował już „ze słyszenia”, a później mnie zauroczył. Będę tu wracać!

Dzielnica Bawarska (Bayerisches Viertel), bo o niej mowa, znajduje się w berlińskiej dzielnicy Schöneberg, w jej sercu leży plac Bawarski (Bayerischer Platz), do którego dojedziecie liniami metra – U4 i U7 oraz autobusem M47. Polecam berlińską komunikację miejską. Mimo ostatnich niekończących się strajków, to najlepszy środek do poruszania się po mieście.

Historia

Dzielnica Bawarska powstała na początku XX wieku, jej przeznaczeniem było stać się centrum życia berlińskiej burżuazji. Kwartał zbudował Salomon Haberland, współzałożyciel Berlinische Boden-Gesellschaft (BBG). Jego zamysłem było przyciągnięcie do Schönebergu, wówczas niezależnego miasta, bogatych mieszkańców, którzy swoimi podatkami zasililiby pustawą nieco miejską kasę.

Ten jeden z ładniejszych fragmentów Berlina powstał w latach 1900-1914. Za eleganckimi fasadami kryły się duże, nawet 250-metrowe apartamenty z salami recepcyjnymi. Domy były ozdobione frontowymi ogródkami i kąpały się w zieleni. Dzielnica dostała nawet oddzielną stację metra, która funkcjonuje do dziś. Liczne ulice otrzymały nazwy bawarskich miast lub takich, które wcześniej były częścią Bawarii (dlatego niektóre z nich nawiązują do miejscowości, obecnie leżących w Austrii lub w Południowym Tyrolu). Domy zaprojektowano w stylu renesansu południowym Niemiec,tzw. „Alt-Nürnberger Bauweise“.

Kto zamieszkał w tej ekskluzywnej dzielnicy? Lekarze, prawnicy, artyści, urzędnicy wyższego szczebla oraz intelektualiści. Wśród nich byli m.in.: Albert Einstein, filozof, psycholog i psychoanalityk pochodzenia żydowskiego Erich Fromm oraz Marcel Reich-Ranicki – polsko-niemiecki krytyk literacki żydowskiego pochodzenia, współtwórca literackiej Grupy 47, jeden z najważniejszych krytyków literackich w Europie, znawca i promotor literatury polskiej, zwany „papieżem literatury”.

Dzielnica stała się bardzo popularna wśród społeczności żydowskiej. W 1909 roku, przy ulicy Monachijskiej powstała ortodoksyjna synagoga ze żłobkiem, salami lekcyjnymi i biblioteką. Z kolei, trzy lata później, przy ulicy Heilbronnu powstał kościół protestancki, który zgromadził w dzielnicy również protestancką społeczność.

Niestety rozkwit tego kwartału nie trwał zbyt długo. Z powodu nazistowskiej polityki, po 1933 roku wielu żydowskich mieszkańców Bayerisches Viertel wyemigrowało z Niemiec, mimo to do 1943 roku wciąż mieszkało tu ok. 16 tysięcy Żydów, blisko 6 tysięcy z nich zostało wywiezionych do nazistowskich obozów śmierci.Rok 1943 był tragiczny dla Dzielnicy Bawarskiej nie tylko z powodu zagłady jej mieszkańców. W nocy z 1 na 2 marca oraz z 22 na 23 listopada 1943 r. alianckie naloty i pożary, które były nimi wywołane, zniszczyły około 75 procent dzielnicy. W lutym 1945 roku bomba lotnicza uderzyła też w stację metra przy placu Bawarskim. Zniszczenia wojenne spowodowały olbrzymie wyrwy w zabudowie kwartału. Zaczęto je zapełniać w latach 1955-1959, w ramach programu odbudowy Berlina. Przestrzeń wypełniły czteropiętrowe budynki, a zabytkową zabudowę blokową rozebrano. Poważnie zniszczona synagoga przy ulicy Monachijskiej została zburzona w 1956 roku. W latach 60-tych usunięto historyczne dekoracje elewacji. Było to zgodne z duchem czasu i dosięgło wiele budynków w całym Berlinie. Na szczęście wiele zabytkowych budynków odrestaurowano i dziś możemy je podziwiać, spacerując po Bayerisches Viertel chociażby śladami Alberta Einsteina.

Mój pierwszy spacer był krótki (niestety ograniczenia czasowe). Od placu Bawarskiego przeszłam w kierunku ratusza Schöneberg ulicą Salzburską (Salzburgerstrasse).

0 0 votes
Article Rating
Subscribe
Notify of
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments